wtorek, maja 20, 2008

2001 - powrót do przeszłości

Tak właśnie jakoś wyszperałem zupełnie stare materiały, który powstały w pewnym mieszkaniu w Krakowie na Os. Wincentego Turka.
Mieszkaliśmy wtedy z Danielem (Lord Khan) jego kolegą Markiem (? nie pamiętam) który był wysoko klasyfikowanym Kick Boxerem, to były równiez czasy spędzone z SoundForge, Daniel był mocno zafascynowany HipHopem, udało mi się cudem zripować jego jeden z tracków, niestety płyta była dość mocno porysowana, dlatego brzmi to dość słabo...

Ale warto sobie przypomnieć te chwile.







Z płytki NetNight - słynny wstęp :) [pobierz]

Z demka LordKhan [pobierz]

Rymy MadMeda w oprawie muzycznej [pobierz] Uwaga, dość wulgarne :)

Love And Hate On The Beach

Garść muzycznych wspomnień z ostatnich tygodni.......




Secik do pobrania ze strony www.m-mike.eu

piątek, maja 02, 2008

Nie wierzę

Nie chcę żeby to była prawda. Gdzie ja żyję?


czwartek, maja 01, 2008

Wkurw

Blogger jest do dupy. Przełączyłem się na edycję HTML i mi zeżarło całego posta, którego pisałem (było o Bobim Marley'u i przepisowym jeżdżeniu autem). Jeszcze jeden taki numer i przesiadam się na Wordpressa!

Wklejam to, co pozstało z mojego posta (shit happens, a tak się starałem)
cut here-----------------------------------------------------------------------------------------

Most people think,
Great God will come from the skies,
Take away everything
And make everybody feel high.
But if you know what life is worth,
You will look for yours on earth:
And now you see the light,
You stand up for your rights.

W której grupie się odnajdujesz? Czy walczysz, czy czekasz?
Czy realizujesz postanowienia noworoczne? Czy masz wrażenie, że życie przecieka Ci przez palce?
Czy nie potrafisz się zatrzymać? Czy są ważniejsze rzeczy niż pieniądze? Czy można wyładowywać swoją frustrację na innych ludziach? Czy wypada myśleć tylko o sobie? Czy hedonizm jest zły? Czy każdy musi być taki jak wszyscy? Czy wszyscy muszą być tacy jak nakazują magazyny? Czy są wśród nas dobrzy ludzie? Czy możliwe jest w tym chorym świecie odrodzenie cywilizacji przyjaźni, pomocy drugiemu człowiekowi, braku interesowności, uśmiechu i pokoju. Człowiek człowiekowi wilkiem. Nerwowe spojrzenia na ulicach, kierowcy gotowi Cię zabić za jazdę 5>nie spieszcie się jeśli nie musicie. To fajne uczucie umieć przestać przeć. Ale jeszcze trudniej jest mówić powolnym dostojnym głosem: DOBRANOC EVERYBODY!

------------------------------------------------------------------------ cut here

Oprócz powyższych strzępków w całości został uchował się flesz chwil z ostatnich dwóch tygodni :