Chciałbym podzielić się pewnym spostrzeżeniem, dotyczącym tego, na co się wszyscy bezwiednie zgadzamy, a mianowicie na otaczającą nas miernotę oraz zupełny brak pomysłu na cokolwiek.
Otaczająca nas rzeczywistość wygląda jak dla mnie, jak zakurzone stare meble z epoki Gierka, na które ktoś postawił kilka kryształów oraz kino domowe marki Denan lub TKD (takie nazwy są celowe i wynikają z chłamu który płynie do nas z chin w kontenerach również made in China). Całość tworzy kompozycję dość tragiczną i tandeciarską, jest próba błysku i efektu, ale u każdej choć trochę wrażliwej osoby, powoduje zwyczajną cofkę.
PolotJako kraj i obywatele cierpimy na chroniczny brak polotu - nie potrafimy zaciekawiać, zachwycać, powalać na kolana. 99% wykonywanych przez naszych rodaków rzeczy robione jest po łebkach, bez pasji i co najgorsze - z miłości do pieniądza. Niestety - dla mnie osobiście takie podejście do rzeczywistości śmierdzi. Tak po prostu śmierdzi. I odwracam od niego głowę. Bo jak mam kupić samochód od sprzedawcy, który nie sprzedaje tego auta z pasją? Jak mam oglądać kolejny beznadziejny tvshow kupiony na licencji od jakiejś tam stacji? Sztuczne uśmiechy, złote kety bransolety i wywijające panny, którym kiedyś się coś udało i jadą teraz na tym jako celebrites? Nikt nie chce dokonywać, każdy chce być, istnieć, błyszczeć. A w jakim celu? Publicznie - dla kasy, prywatnie - dla podładowania zakompleksionych akumulatorków. Co was powaliło ostatnio na nogi? Wzruszyło?
Kolejna wystawa na której jakaś idiotka krzyżuje larry flinta na krzyżu, bo to niby jest wymowne? Kolejny wyczyn Srody albo Fila lub innych debili Mroczków, pomroczków itp. Bo pokazał dupę, powiedział chuj, albo bił się z policjantami?
Kolejna chujowa reklama kolejnego beznadziejnego produktu w tv?
NIE NIE NIE!
PasjaAle gdzie jest ten element pasji? Gdzie są pasjonaci, którzy chcą dopiąć wszystko na ostatni guzik, i dwa miliony razy się zastanowią, zanim coś powiedzą, publicznie udostępnią?
Czym się przykuwa naszą uwagę? Gdzie pomysł? Odpowiem - w dupie. Tak! Dokładnie! W dupie.
Bo nie szuka się, nie dopieszcza. Kopiuje się i owszem - masowo. W kółko to samo, do wyżygania. Kiedy wreszcie minie czas, w którym wszyscy muszą być tacy sami (czytaj - beznadziejni wylasnowani co-to-nie-ja)?
Kiedy zacznie się cenić ludzi, którzy światu chcą pokazać coś innego? Którzy mają nawet najmniejsze swoje własne podwórko pomysłów? I kiedy przestanie się słuchać nadętych buców, którzy o sobie mówią JESTEM NAJLEPSZY?
Dla mnie każdy oryginalny pomysł jest super, bo jest oryginalny. Każda pasja rodzi wspaniałe rzeczy, a potem pieniądze. A nie odwrotnie. Pasję do pieniędzy.
PodsumowanieOdwiedziłem ostatnio Profesora pewnej uczelni, jego gabinet w okropnym budynku był jak z innej bajki - stare meble, pamiątki. Po dwóch jego zdaniach odczuwałem olbrzymi respekt, po kolejnych zobaczyłem wokół niego aurę. Był bezinteresowny, skromny i niezwykle ciepły.
Skromność i pokora! Skromność i pokora!
Jeśli ktoś nie ma pokory, to życie go jej nauczy, prędzej czy później!
Jeśli biznesmen nie czuje pokory, to rynek go jej nauczy!
Bądź pomysłowy, a jeśli nie potrafisz, to szukaj innych którzy są, razem można przenosić góry!
Pojechałem sobie dzisiaj.
A oto fajny pomysł, który mi się rzucił w oczy :) Banalne, ale z jajem